Minister spraw wewnętrznych zbadał kwestię wypłacania dodatku mieszkaniowego przesiedlonym studentom na takich samych zasadach, jak wypłaca się go studentom, którzy utknęli w miejscu zamieszkania.
W oświadczeniu Szefowej Wydziału Pomocy Humanitarnej dla Osób Zaginionych i Uwięzionych Anny Aristotelous dotyczącym przyznania dodatku mieszkaniowego przesiedlonym studentom stwierdzono, że propozycja ta została niedawno przedłożona przez jej biuro Ministrowi Spraw Wewnętrznych Konstantinosowi Ioannou, który natychmiast zareagował i zatwierdził wypłatę dodatku mieszkaniowego przesiedlonym studentom na takich samych zasadach, jak wypłaca się go studentom uwięzionym.
„Ci młodzi ludzie, pomimo trudności i niedostatków, wybierają naukę w wyższych uczelniach na terenach wolnych, odmawiając pozbawienia prawa do edukacji uniwersyteckiej. Ta decyzja po raz kolejny pokazuje i podkreśla zaangażowanie rządu we wspieranie tych młodych ludzi w osiąganiu ich celów”, zauważa pani Aristotle.
Jak stwierdza, uwięzieni i przesiedleni studenci, którzy uczęszczają do placówek edukacyjnych na terenach wolnych, są w większości przypadków zobowiązani do zamieszkania na terenach wolnych podczas nauki. Przypomniał, że reżim okupacyjny ogranicza możliwość pracy rodzin wyłącznie w rolnictwie i hodowli, co sprawia, że dochody rodzin są wyjątkowo niskie. Jednocześnie sam dodatek dla osób uwięzionych lub przesiedlonych nie wystarcza na pokrycie ich potrzeb.
Jak twierdzi, niedawna decyzja Prezydenta Republiki o rozszerzeniu zasiłku studenckiego na studentów przesiedlonych, jest istotnym środkiem mającym na celu zwiększenie możliwości studiowania, a także wsparcie ich rodzin żyjących w wyjątkowo trudnych warunkach. Dodał również, że w miarę jak liczba osób uwięzionych z czasem maleje, takie środki stają się jeszcze ważniejsze.
Naszym głównym celem, powiedział, „pozostaje zapewnienie znaczącego wsparcia i stworzenie zachęt do pozostania i ponownego osiedlania się w naszych okupowanych wioskach”. Utrzymując obecność uwięzionych i przesiedlonych, powiedziała pani Aristotle, „nasza tożsamość kulturowa i historyczna ciągłość naszego miejsca są zachowane. Dzięki opiece i wsparciu tych ludzi podtrzymujemy nadzieję i wzmacniamy więź z naszą ziemią” i zapewniliśmy, że „będziemy nadal pracować konsekwentnie i odpowiedzialnie oraz przyczyniać się w każdy sposób do tego kierunku, aby cel stał się rzeczywistością”.