Nieopisana tragedia. Zaledwie 11-letnie dziecko zmarło w szpitalu Makarios.
Według wstępnych informacji dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii szpitala i wcześniej zdiagnozowano u niego grypę typu B.
W tych samych informacjach wskazano, że zatwierdzono jego transport lotniczy do Izraela, lecz niestety do niego nie doszło.
W rozmowie z Mesimeri kai Kati, rzecznik prasowy Greckiej Policji Narodowej, Charalambos Charilaou, złożył kondolencje rodzinie 11-letniego chłopca.
„Kilka godzin po przyjęciu do Makarios uznano za stosowne przeniesienie go na Oddział Intensywnej Terapii Pediatrycznej”. Tam lekarze zrobili wszystko, co mogli, by utrzymać go przy życiu. We współpracy z Izraelem podjęto próbę przetransportowania dziecka do specjalistycznego ośrodka. Jego transport lotniczy zaplanowano na dzisiejszy poranek. „Jego stan pogorszył się wieczorem, a o świcie doszło do zawału serca” – powiedział pan Charilaou.
Na pytanie, czy dziecko cierpi na jakieś inne choroby, odpowiedział, że nie ma na to żadnych informacji.
źródło: sigmalive