Pielęgniarki z Oddziału Ratunkowego w Larnace spontanicznie wstrzymały pracę w poniedziałek na znak protestu przeciwko incydentowi, który – jak twierdzą pielęgniarki – obejmował przemoc słowną wobec pielęgniarki z Oddziału Ratunkowego Szpitala Ogólnego w Larnace.
Zgodnie z odpowiednim ogłoszeniem PASYNO ostrzega, że nie można wykluczyć, iż w najbliższy czwartek, 27 marca 2025 r., pielęgniarki zostaną wycofane ze wszystkich oddziałów TAEP w szpitalach ogólnych, dopóki OKYpY nie podejmie odpowiednich środków mających na celu zapewnienie ich bezpieczeństwa.
Pielęgniarki opuszczają strefę segregacji pacjentów na Oddziale Ratunkowym Szpitala Ogólnego w Larnace od godz. 09:00 do 10:00 na znak protestu przeciwko najnowszemu incydentowi przemocy na oddziale – informują.
„Triage pacjentów to szczególnie wymagający proces, który musi być przeprowadzany w warunkach zapewniających zarówno jakość świadczonej opieki, jak i bezpieczeństwo personelu” – twierdzi związek zawodowy.
Ponownie wyraża zaniepokojenie warunkami pracy personelu pielęgniarskiego zajmującego się segregacją pacjentów.
Jak zauważa, „niestety, coraz częściej dochodzi do ataków słownych i fizycznych na pielęgniarki, co stwarza niebezpieczne środowisko pracy, które zagraża integralności fizycznej i zdrowiu psychicznemu personelu pielęgniarskiego”.
PASYNO uważa, że „brak odpowiednich środków ochrony i bezpieczeństwa uniemożliwia wykonywanie naszych obowiązków w bezpiecznych warunkach”, zauważając, że sytuacja, zwłaszcza w TAEP Szpitala Ogólnego w Larnace, staje się niebezpieczna, ponieważ segregacja przeprowadzana jest w pomieszczeniu kontenerowym.
Podkreśla, że na spotkaniu Dyrektora Generalnego OKYpY ze związkami zawodowymi, które odbyło się 17 marca 2025 r., przyznano, że w TAEP wszystkich szpitali występują problemy, przy jednoczesnym zobowiązaniu do ich natychmiastowego rozwiązania, czego do tej pory nie zrobiono.
Ponadto Oddział Pielęgniarstwa Ogólnego PASYDY potępia incydent, podkreślając, że po raz kolejny są świadkami tak smutnych wydarzeń, w których koledzy, wykonując swoje obowiązki, „są ofiarami agresywnego zachowania i bicia ze strony pacjentów”.
„Niestety” – dodaje – „ponownie widać, że państwo nie jest w stanie chronić pracowników służby zdrowia, dlatego apelujemy do policji i wszystkich zaangażowanych organów o zbadanie incydentu i przykładne ukaranie sprawców”. „Przemoc wobec pracowników służby zdrowia nie ma miejsca w naszym społeczeństwie i nie będzie pozostawiona bezkarnie”.