Podporucznik (I) Marina Constantinou z Patras, kierownik Szkoły, kiedy była uczennicą Szkoły Ikaron, obecnie szkoli się w Kalamata do lotów na Morzu Egejskim z jednym z myśliwców Sił Powietrznych.
Rok 2021 będzie także rokiem greckich pilotów, nie tylko w samolotach transportowych i helikopterach, ale także w myśliwcach. Młody podoficer, córka profesora neurochirurgii na Uniwersytecie w Patras Dimitris Constantinou, który zginął tragicznie w 2018 roku podczas próby zdobycia szczytu Aconcagua, najwyższej góry obu Ameryk, został w czerwcu ubiegłego roku z wielkim wzruszeniem zabrany z z rąk Prezydenta RP uzyskała dyplom w Szkole Icaron i natychmiast przeszła na szkolenie myśliwskie samolotem (Mirage lub F-16) w Kalamata: „Kiedy byłem mały, myślałem o zostaniu lekarzem, ponieważ byli to moi rodzice, ale z biegiem czasu to się zmieniło. Bardzo kocham samoloty i powoli do nich doszłam” – stwierdziła, wyjaśniając, że nie boi się tego, że jest to zawód zdominowany przez mężczyzn.
Po szkoleniu w Kalamata podporucznik Konstantinou może udać się na dalsze szkolenie do ośrodka szkoleniowego we Włoszech, a po powrocie będzie na niebie Morza Egejskiego, jako strażnik krajowej przestrzeni powietrznej i przepisów ruchu lotniczego w FIR w Atenach od tureckich najeźdźców powietrznych.
Nie jest wcale przesadą to, że Siły Powietrzne nie rozróżniają swoich myśliwców od jednostek naziemnych, mężczyzn i kobiet. Uważa, że są równi. Przecież mają takie samo przeszkolenie, te same ćwiczenia, te same umiejętności w symulatorach lotu i ten sam niepokój, ale także dumę, gdy trzymają ster myśliwca na wysokości 18.000 metrów, wykonując słynne manewry, takie jak „odwrócony Kubański 8".
A pilot jest turecki
Ostatnio pojawiła się plotka, że podczas tureckich prowokacji na Morzu Egejskim na pokładzie okazjonalnego pilota tureckiego myśliwca pojawił się turecki F-16. Był to czas, gdy Erdogan więził (lub demobilizował) jednego pilota F-16 za drugim za udział w zamachu stanu. To właśnie wtedy Turkom brakowało personelu latającego i korzystali z byłych żołnierzy, a nawet pilotów Turk Hava Yollari. Jednakże żaden z naszych pilotów nie spotkał Turkali na Morzu Egejskim, plotka stawała się coraz silniejsza dzięki propagandowym publikacjom w tureckich gazetach.
Jednak nie było to sławne, gdy porucznik (I) Ioanna Chrysavgi, który jest pierwszym greckim pilotem myśliwca, nagle pojawił się na niebie Morza Egejskiego w Phantomie. Jej pierwsza misja odbyła się, jak mówi, na Morzu Egejskim, ale nie podaje więcej szczegółów, co się stało, gdy jej Phantom spotkał się z tureckimi F-16 w pobliżu Ai-Stratis. Dziś sierżant Chrysavgi jest instruktorem pilotażu.
Z 348. Eskadry Rozpoznania Taktycznego został przeniesiony do 120. Skrzydła Szkolenia Powietrznego w Kalamata w celu szkolenia pilotów. Wśród pilotów, których szkoli, jest podporucznik Marina Constantinou, która ukończyła szkołę w czerwcu ubiegłego roku i szkoli myśliwców. Ponadto podeskadra Chrysavgi szkoli nie tylko greckich pilotów, ale także Włochów w ramach porozumienia istniejącego z krajami członkowskimi NATO. Latający Złoty Świt ma inne obowiązki, takie jak spiker w Zespole Demonstracyjnym „Zeusa”.
Pierwsi greccy lotnicy ukończyli Szkołę Icaron w 2006 roku. Od tego czasu do lata 2020 roku ukończyło ją łącznie 11 lotników, czyli tych, którzy mają przywilej i zaszczyt posiadania „źrebaka” na mundurze. Athanasia – Maria Terzopoulou z Aitoliko i Katerina Kuskoviti były jednymi z pierwszych, które rozpoczęły loty w Tatoi wojskowymi samolotami szkolnymi.
Komandor porucznik (I) Achilleia Georgakila jest drugą Greczynką, która „poskromiła” samolot bojowy Sił Powietrznych. Imponujące jest to, że dziś służy w myśliwcach i parze pilotów. Żona lata innym typem myśliwca niż ten, którym lata jej mąż.