Alexandra Nika po raz pierwszy pojawiła się publicznie po wypadku. Dokładniej rzecz ujmując, 9 lutego po południu luksusowy samochód potrącił partnerkę Konstantinosa Argyrou, gdy spacerowała z dzieckiem ulicą Patriarchy Ioakeima w Kolonaki, a kierowca zniknął.
Alexandra Nika i jej dziecko cieszą się dobrym zdrowiem, a rodzina piosenkarki z niecierpliwością czeka na przygodę, którą przeżyli. Kilka dni temu partnerka Konstantinosa Argyrosa bawiła się w klubie nocnym, w którym pojawia się piosenkarka.
Ze zdjęć, które opublikowano, wynika, że Alexandra Nika jest w doskonałym nastroju, świetnie się bawi w towarzystwie przyjaciół, a jednocześnie cieszy się obecnością swojego ukochanego na scenie.
Zobacz zdjęcia
Wypadek
Przygoda Alexandry Niki miała miejsce w niedzielne popołudnie, kiedy kierowca luksusowego samochodu potrącił ją, gdy spacerowała z dzieckiem ulicą Patriarchy Ioakeima w Kolonaki.
Według informacji, do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie około godziny 18.30:XNUMX na skrzyżowaniu ulic Patriarchy Joakima i Lukianou, kiedy to kierowca samochodu marki Bentley w nieznanych okolicznościach zranił kobietę, a następnie zniknął. Kobieta została lekko ranna i nie było konieczności jej przewożenia do szpitala karetką, zaś dziecku nic się nie stało.
Post Aleksandry Niki o incydencie
Alexandra Nika w poście, który zamieściła w mediach społecznościowych wieczorem 12 lutego, podziękowała ludziom za zainteresowanie. Jednocześnie podkreśliła, że ten konkretny incydent pomógł jej zrozumieć, że nic nie jest oczywiste – ani bezpieczeństwo, ani zdrowie, ani samo życie – i podkreśliła potrzebę dbania przez każdego o siebie i innych, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa na drodze.
W szczególności partner Konstantinosa Argyrou napisał: „W związku z wypadkiem z ostatniej niedzieli, który mógł mieć dla mnie i mojego dziecka złe skutki, chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy troszczyli się o mnie i moje dziecko, za wiadomości z miłością i wsparciem, które otrzymałem, a także wyrazić wdzięczność tym, którzy byli obecni i pospieszyli nam z pomocą”.
Później Aleksandra Nika wyznała, że ten konkretny wypadek uświadomił jej, że w jednej chwili wszystko może wywrócić się do góry nogami. „Ale chciałbym się z wami podzielić tym, że ten incydent uświadomił mi, że wszystko, co bierzemy za pewnik - bezpieczeństwo, zdrowie, życie - jest kwestią wymagań i wystarczy jeden zły moment, jedna nieuwaga, aby wszystko w naszym życiu się zawaliło” - dodał.
Na zakończenie napisała w swoim poście: „Dlatego wszyscy musimy dbać o siebie i o tych wokół nas, a szczególnie w kwestii bezpieczeństwa na drogach, musimy, po uświadomieniu sobie braku edukacji i empatii, dążyć indywidualnie do bezpieczniejszych dróg, z szacunkiem dla najsłabszych, pieszych i rowerzystów”.
Alexandra Nika: Pierwsze publiczne wystąpienie po wypadku – bawiła się z Konstantinosem Argyrosem
Oświadczenia Konstantinosa Argyrosa
Kilka dni po zdarzeniu Konstantinos Argyros został zapytany o incydent, a on wyjaśnił, że z jego partnerką wszystko w porządku. „Wszyscy mamy się dobrze, dziękuję bardzo.” „Wszystko jest w porządku” – z zadowoleniem stwierdziła piosenkarka przed kamerą programu „Breakfast@Star”.